Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Wyszecinie. Nie żyje kobieta w ciąży [ZDJĘCIA, WIDEO] - nowe info

nie, tm
W sobotę, około godziny 22 na trasie Wyszecino - Tępcz doszło do tragicznego wypadku
W sobotę, około godziny 22 na trasie Wyszecino - Tępcz doszło do tragicznego wypadku fot. policja
Kierowca audi, który uczestniczył w tragicznym wypadku na drodze z Wyszecina do Tępcza, nie jechał sam. Miał pasażera, który nie odniósł większych obrażeń i po wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Aktualizacja, wtorek, godz. 12.30:
Jak ustalili śledczy, kierowca audi, który jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku, jazdę po pijnameu i bez uprawnień, nie podróżował sam - miał pasażera.
- Wiemy kto to jest, mężczyzna będzie dziś przesłuchany w charakterze świadka - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie.

Jak się dowiedzieliśmy, pasażer najpierw próbował pomóc wyjść z auta podejrzanemu, ale ponieważ ten był zakleszczony, poszedł sprawdzić, co dzieje się w drugim aucie, które uczestniczyło w wypadku. Jednak nie zadzwonił po pomoc, a oddalił się.

Aktualizacja, poniedziałek, godz. 12.30:
Kierowca audi został doprowadzony do prokuratury. Obecnie jest przesłuchiwany. Dzisiaj ma zapaść decyzja o postawieniu zarzutów i ewentualnym areszcie >>>

Aktualizacja, poniedziałek, godz. 10:
Kierowca audi niebawem zostanie przewieziony z izby zatrzymań w Lęborku (wejherowska jest w remoncie) do komendy w Wejherowie na przesłuchanie. Potem czeka go przesłuchanie w prokuraturze, gdzie zapadnie decyzja o postawieniu zarzutów i ewentualnym areszcie. Może usłyszeć zarzut spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu i kierowania autem bez uprawnień. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna miał zabrane prawo jazdy na 7 lat. W chwili wypadku miał ok. 2 promili alkoholu.

Wcześniej pisaliśmy...

W sobotę, około godziny 22 na trasie Wyszecino - Tępcz doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosły dwie osoby, a trzy inne zostały ranne.

- Samochodem marki Fiat Punto jechała kobieta w wysokiej ciąży, 44-letni mężczyzna i 3-letnie dziecko. Drugim samochodem marki Audi A4 kierował 37-letni mężczyzna. Obrażenia kobiety okazały się bardzo poważne. Lekarz, który przyjechał na miejsce wypadku zdecydował o wywołaniu porodu. Niestety życia 27-latki i jej dziecka nie udało się uratować - informuje WSKR w Gdańsku.

- Kierowca audi był nietrzeźwy, a dodatkowo wobec niego został orzeczony zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - dodaje st. asp. Anetta Potrykus, rzecznik KPP Wejherowo.
Mężczyzna, jak informuje funkcjonariusz, przebywa obecnie w policyjnej izbie zatrzymań.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto