Z Wejherowa powędrowały życzenia do pisarek i pisarzy

3 marca na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pisarzy. Święto to zostało ustanowione w 1984 roku przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Pisarzy (PEN Club). Celem święta jest upowszechnianie literatury, obrona wolności słowa i rozwój społeczności pisarzy na świecie.

- W tym roku, jak i w większości roku ubiegłego, z oczywistych względów, nasi czytelnicy nie mogli się spotykać, w tradycyjnej formie, ze swoimi ulubionymi Autorami i Autorkami. A były to zawsze okazje do wyjątkowych rozmów – mówi Ewelina Magdziarczyk-Plebanek, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wejherowie. - Często słyszymy od naszych czytelników, że tym trudnym czasie to właśnie książka jest odskocznią od otaczającej nas, szarej, rzeczywistości. Jest ona owocem pracy literackiej twórców, którym chcieliśmy w ten sposób podziękować i podzielić się odrobiną ciepłych myśli – dodaje.

Czytelnicy wejherowskiej książnicy zostali zaproszeni do nadsyłania drogą elektroniczną życzeń dla poszczególnych twórców. Bibliotekarze pogrupowali je i stworzyli okolicznościowe e-kartki, które następnie rozesłali do autorów i autorek za pośrednictwem mediów społecznościowych. Odzew zarówno, z jednej, jak i z drugiej strony był bardzo pozytywny. Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki napisali m.in.:

„[Tym], których wielbimy, a którzy swymi książkami sprawiają, że żyjemy wielokrotnie i barwnie, życzymy weny i inspiracji, by nas zjadaczy chleba w anioły przemieniać”.

„Życzę wszystkim Pisarkom, by - niezależnie od gatunku, objętości i częstotliwości publikowania - książki budziły emocje. By bawiły lub wzruszały, by pozwalały oderwać się od rzeczywistości.”

Wejherowscy czytelnicy otrzymali odpowiedź m.in. od polskiego reportażysty Filipa Springera.

- Bardzo dziękuję. Nawet własna żona nie złożyła mi życzeń z okazji Międzynarodowego Dnia Pisarek i Pisarzy. Za to Wejherowo nie zawiodło! - napisał.

- Tak pozytywny odbiór ze strony autorów i autorek utwierdził nas w przekonaniu, że literatura może przynosić wiele wzruszeń i życzliwości, zwłaszcza w tym trudnym czasie. Dziękujemy bardzo naszym czytelniczkom i czytelnikom za udział w akcji. Myślimy, że w ten sposób narodziła się nasz nowa, mała tradycja i w kolejnych latach będziemy ją kontynuować – podsumowuje akcję Ewelina Magdziarczyk-Plebanek.