Gryf Wejherowo i Olimpia Elbląg znają się bardzo dobrze. Drużyny zagrają ze sobą już po raz dwudziesty. Ostatni raz zespoły zmierzyły się w kwietniu 2017 roku. Wówczas w Wejherowie lepsza okazała się Olimpia, która pokonała Gryf aż 4:1. W ogólnym bilansie klub z Elbląga minimalnie przeważa. Na 19 spotkań Olimpia wygrała 7 razy, Gryf był górą 6-krotnie. 6 razy mecze kończyły się wynikiem remisowym.
Obecnym sezon w II lidze lepiej rozpoczęli żółto-biało-niebiescy. W czterech dotychczasowych kolejkach zgromadzili 7 punktów i są na 7. miejscu. Gryf Wejherowo ma na swoim koncie raptem 2 "oczka", które lokują go na 16. miejscu w tabeli. Mimo nie najlepszego startu sezonu, w obozie Gryfa wierzą, że z meczu na mecz ich forma będzie rosnąć.
- Myślę, że nie tylko mecz z ŁKS-em to pokazał. W Stalowej Woli zabrakło wykończenia, aby wywieźć stamtąd 3 punkty. W meczu ze Zniczem w Pruszkowie, mimo iż goniliśmy wynik dwukrotnie szybko go nadrabialiśmy będąc drużyna przeważająca, dlatego szkoda tych punktów, bo nasza sytuacja w tabeli mogła by wyglądać teraz zupełnie inaczej - uważa Rafał Maciejewski, pomocnik Gryfa Wejherowo. - Natomiast my skupiamy się na nadchodzącym meczu. Nasza gra się zazębia i uważam, że zaczniemy teraz regularnie punktować - przekonuje skrzydłowy żółto-czarnych.
Początek środowego meczu Olimpia Elbląg - Gryf Wejherowo o godz. 17.
Zobacz także:
Gryf Wejherowo - ŁKS Łódź 1:1. Pomeczowa konferencja prasowa
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?