Spotkanie Jantar Swarzewo - Zenit Łęczyce 5:7 (0:5) dla gospodarzy z gminy Puck było kwestią prestiżu. Bo w tym sezonie Jantar pod wodzą Zbigniewa Lengiewicza nie radzi sobie najlepiej. W jedenastku kolejkach udało się wygrać i zremisowac po jednym meczu...
Niedzielny pojedynek miał być łatwiejszy, bo na ławce rezerwowych miało pojawić się więcej graczy - jak zapowiadał trener. I rzeczywiście, zapowiedzi się spełniły.
Ale i tak mecz nie układał się po myśli Jantara Swarzewo, bo tylko w pierwszej połowie gospodarze stracili aż pięć bramek. Po czwartym golu kibice Jantara Swarzewo zaczęli dopingowac Zenit Łęczyce.
- Dwucyfrówka będzie! - można było usłyszeć z trybun. - Dawcy punktów!
ZOBACZ TEŻ:
Ale sytuacja na boisku radykalnie odmieniła się po wznowieniu gry. Choć zaczęło się w starym stylu: Jantar Swarzewo stracił szóstego gola, co w końcu obudziło zespół. I rozwiązał się worek z bramkami.
Jantar Swarzewo - Zenit Łęczyce; zobacz wideo z meczu w Swarzewie:
Gole kolejno zdobywali: Paweł Łuczak, Mariusz Kalwig oraz Michał Ustarbowski. Przy stanie 3:6 Zenit Łęczyce zwiększtył przewagę strzelając siódmego gola. Ale jantar Swarzewo nie odpuścił.
Dwa kolejne trafienia to zasuga braci Łuczaków. Pierwszy trafił Waldemar, a wynik ustalił Paweł.
Skąd ta huśtawka na boisku?
- Trudno o płynną, zgraną i efektywną grę, gdy na treningi nie przychodzi prawe nikt - komentuje trener Zbigniew Lengiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?