Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kostkowo. Gmina Gniewino szuka oszczędności w szkole? Rada rodziców protestuje

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
gniewino.pl
Obniżenie etatu świetlicy szkolnej, mniej godzin pracy pedagoga, psychologa i logopedy oraz zwolnienia wśród nauczycieli. To część zmian, jakie mają zajść od września 2021 roku w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kostkowie w gminie Gniewino. Decyzją samorządu oburzeni są rodzice i rada rodziców. Gmina tłumaczy zmiany niewystarczającą subwencją oświatową. - Podkreślamy, że gdy dzieci powrócą do nauki stacjonarnej, bezpośredni kontakt nauczyciela z dzieckiem pozwoli lepiej zdiagnozować faktyczne problemy i potrzeby dzieci - uspokajają władze gminy Gniewino.

9 kwietnia został zaprezentowany arkusz organizacyjny na rok szkolny 2021/2022, z którego nie wynikało, że w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kostkowie dojdzie do takich zmian.

- 14 kwietnia pani dyrektor otrzymała pismo o 10-ciu zmianach, które mają mieć miejsce w szkole – informuje Weronika Felikszowska, przewodnicząca rady rodziców szkoły w Kostkowie.

Zgodnie z nimi od września w placówce oświatowej świetlica ma działać krócej (zmniejszenie liczby godzin z 52 do 39). Będzie też mniej godzin pracy pedagoga, psychologa i logopedy. Nie ma być zajęć dydaktyczno-wyrównawczych. Mają również być zwolnienia wśród nauczycieli. To tylko niektóre ze zmian wprowadzonych przez gminę.

Gmina: "Ograniczeniom podlegają tylko zajęcia dodatkowe"

Władze gminy tłumaczą, że zmiany spowodowane są cięciem kosztów. Zastępca wójta gminy Gniewino wyjaśnia, że "działania podejmowane przez samorząd już od 2019 roku mają na celu jedynie dostosowanie ponoszonych wydatków w zakresie oświaty do otrzymywanej wysokości części ogólnej subwencji oświatowej".

- Należy podkreślić, że ograniczeniom podlegają wyłącznie tygodniowe wymiary zajęć dodatkowych, które finansowane są ze środków budżetu gminy Gniewino - mówi Danuta Fedyniak, zastępca wójta gminy. - Od lat obserwujemy, jak bardzo różni się wysokość subwencji, którą otrzymujemy jako samorząd, od faktycznie ponoszonych wydatków w tym zakresie i to nie tylko w naszym samorządzie. Jest to problem ogólnokrajowy. Trudno jest nie zgodzić się z twierdzeniem prezentowanym przez stronę rządową, a mianowicie, że subwencja wystarcza na realizację zadań oświatowych. Subwencja bowiem wystarcza, ale na realizację zadań określonych w rozporządzeniu ws. ramowych planów nauczania.

Zastępca wójta stara się uspokajać, że "obecnie zatwierdzany arkusz jest wersją bazową-podstawową."

- Podkreślamy, że gdy dzieci powrócą do nauki stacjonarnej, bezpośredni kontakt nauczyciela z dzieckiem pozwoli lepiej zdiagnozować faktyczne problemy i potrzeby dzieci - tłumaczy Fedyniak. - Jeżeli będą to obszary, w których potrzebne będzie zwiększenie wymiaru zajęć dodatkowych na podstawie uzasadnionych wniosków składanych przez dyrekcje szkół, możliwe będzie wprowadzanie stosownych zmian w formie aneksów do rzeczonego arkusza - tłumaczy.

Rada rodziców obawia się, że przez zmiany ucierpią przede wszystkich najmłodsi. Szkoła liczy bowiem prawie 500 uczniów.

- Zabraknie pomocy nauczyciela w klasach zero. Jeden nauczyciel nie wesprze w ubiorze ponad 20 dzieci, z którymi trzeba wyjść na dwór, bo przecież zalecany jest pobyt na świeżym powietrzu. Nie wyobrażam sobie, jak jeden nauczyciel ma pomóc tylu dzieciom przy posiłkach, czy toalecie – zauważa Weronika Felikszowska.- Ministerstwo edukacji narodowej mówi, że dzieciaki po pandemii są odizolowane. Mój syn nie chce wrócić do szkoły. Widzę, że będzie tutaj potrzebna duża pomoc. Ministerstwo uważa, że trzeba zwiększyć wsparcie psychologiczne, etaty, zrobić więcej porad pedagogicznych. Pani dyrektor też prosiła o zwiększenie godzin. Rodzice także potrzebują porad, jak teraz wesprzeć swoje dziecko. Niestety u nas te godziny się skraca – zastanawia się przewodnicząca rady rodziców szkoły w Kostkowie.

Zastępca wójta w odpowiedzi na nasze pytania podkreśla, że "żadne dziecko nie pozostanie bez stosownej opieki."

- Na podstawie uzasadnionych i udokumentowanych wniosków dyrekcji szkół, możliwe będzie zwiększenie wymiaru godzin zajęć dodatkowych. Ponadto z zapowiedzi prezentowanych przez kierownictwo resortu edukacji wynika, że samorządy będą mogły liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe ze środków budżetu państwa, na realizację tychże zajęć, co pozwoli na większą elastyczność w planowaniu odpowiedniej opieki psychologiczno- pedagogicznej dla uczniów - tłumaczy Danuta Fedyniak. - Warto w tym miejscu nadmienić, iż że szkoła ma za zadanie współpracować, wspomagać i kształtować właściwe postawy, pełniąc przy tym rolę opiekuńczo-wychowawczą. Natomiast wychowanie i opieka, w tym opieką psycho-fizyczna to przede wszystkim obowiązek rodzica. W przypadkach bardzo poważnych schorzeń w pierwszej kolejności wychowawca klasy, czy też psycholog lub pedagog szkolny, musi skierować rodzica z dzieckiem do specjalistycznej poradni, tudzież lekarza.

Rada rodziców postanowiła zwrócić uwagę na problem w szkole nagłaśniając tę sprawę. Rodzice nie wykluczają, że poproszą o pomoc rzecznika praw dziecka.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto