W pustostanach w Wejherowie nie zastano ani jednego bezdomnego.
- Dwóch bezdomnych będących w stanie nietrzeźwości, leżących w miejscach publicznych doprowadzono do wytrzeźwienia do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych - wyjaśnia Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.- Jeden z bezdomnych, 56-letni mężczyzna koczujący w lesie przy ulicy Roszczynialskiego przestraszył się ostrych mrozów i sam zgłosił się do Sióstr Albertynek przy ulicy Kopernika.
Natomiast 54-letni rumianin mieszkający od co najmniej 15 lat pod torami kolejowymi nie wyraża zgody na żadną pomoc. Mówi, że żyje się jemu w tym miejscu dobrze i do żadnego schroniska nie pójdzie.
Kontrole miejsc przebywania bezdomnych do czasu wzrostu temperatury będą przez Straż Miejską prowadzone codziennie. 28 lutego w objazd włączą się również pracownicy MOPS.
Widzisz osobę potrzebującą pomocy, która śpi na zewnątrz podczas mrozu lub wiesz o kimś, kto nie ma gdzie spać i może zamarznąć? Zgłoś to straży miejskiej w Wejherowie, bezpłatny telefon 986 lub 58 677 70 40 jest czynny całą dobę.
Wideo:
Łomża. Policjanci, ratownicy i straż miejska sprawdzali pustostany
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?