Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Egzaminy czeladnicze w cechu

(jk)
Wykonane strzyżenie męskie oceniają członkowie komisji egzaminacyjnej.
Wykonane strzyżenie męskie oceniają członkowie komisji egzaminacyjnej.
Wejherowski Cech Rzemiosł Różnych jako jedyny w województwie pomorskim prowadzi egzaminy czeladnicze i mistrzowskie. W tym roku egzaminy takie zdało już ponad 200 osób z całego powiatu.

Wejherowski Cech Rzemiosł Różnych jako jedyny w województwie pomorskim prowadzi egzaminy czeladnicze i mistrzowskie. W tym roku egzaminy takie zdało już ponad 200 osób z całego powiatu.
- Podpisaliśmy umowę z Pomorską Izbą Rzemieślniczą Małych i Średnich Przedsiębiorstw - wyjaśnia Brunon Gajewski, starszy cechu. - To, że egzaminy odbywają się w Wejherowie, jest korzystne zarówno dla nas, pracowników cechu, jak i dla przyszłych czeladników i mistrzów.
W ubiegłym tygodniu do egzaminu na stopień czeladnika przystąpiło 25 uczniów w zawodzie fryzjer. Jak mówi Kazimierz Ropel, przewodniczący komisji egzaminacyjnej, poziom egzaminu jest niestety tylko średnioniski.

- Poziom oceniłbym na ocenę trzy plus - mówi Kazimierz Ropel. - Winne temu są uregulowania prawne. Kilka lat temu uczeń wybierał specjalizację: męską lub damską. Przez trzy lata nauki zawodu uczył się tylko tej wybranej. Niedawno zmieniono przepisy. Teraz uczeń musi uczyć się obu specjalizacji w ciągu tego samego okresu. Według mnie nowy przepis wprowadził dużo zamieszania i wpłynął na obniżenie poziomu umiejętności zawodowych ucznia przystępującego do egzaminu.
Egzamin czeladniczy składa się z dwóch części: praktycznej i teoretycznej. W pierwszej przyszli fryzjerzy wykonują strzyżenie klasyczne męskie oraz fryzury damskie: dzienną, wieczorową i fantazyjną. Część teoretyczna składa się z pytań z języka polskiego, matematyki i technologii fryzjerstwa. Jak informuje Brunon Gajewski, starszy cechu, przeważająca liczba osób przystępujących do egzaminu zdaje go pozytywnie.

Przyszli czeladnicy najczęściej ,oblewają" część teoretyczną.
Przed drzwiami oczekiwali na wyniki właściciele zakładów, którzy szkolili uczniów oraz koleżanki i koledzy.
- Fryzjerstwo to tradycja rodzinna w mojej rodzinie - mówi Magda Bork z Bolszewa, jedna z osób, które przystąpiły do egzaminu czeladniczego. - Mama jest fryzjerką. Wiem, że nie jest to zawód łatwy. Cały czas trzeba uczyć się, dokształcać, jeździć na pokazy mody, szkolenia. Dobry fryzjer musi mieć podejście do klienta.
Sędziowie podkreślają, że przy ocenie fryzury liczy się dokładność wykonania, jak i ogólny wygląd. Dziewczęta, które przyszły jako modelki do fryzur wieczorowych i fantazyjnych, wystąpiły w sukienkach wieczorowych. Sabina Drewa specjalnie na egzamin czeladniczy wypożyczyła suknię z jednego z trójmiejskich teatrów.

Brunon Gajewski, starszy cechu Cechu Rzemiosł Różnych z dumą przyznaje, że ponad połowa osób, która otrzyma tytuł czeladnika, nie poprzestaje na nim. Później zdają egzamin mistrzowski, uzupełniają wykształcenie w szkołach średnich, a nawet wyższych.
- Dobry fryzjer nie musi obawiać się o brak pracy - mówi Kazimierz Ropel, przewodniczący komisji egzaminacyjnej. - Pracodawcy ciągle poszukują dobrze wykształconych osób. Obserwujemy co prawda nadwyżkę fryzjerów na rynku, ale pracy szukają najczęściej ci niewykwalifikowani.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto