Harcerze z Lini na Podhalu w rajdzie żołnierzy wyklętych

Harcerze z Lini na Podhalu. Rajd obejmował dwa dni marszów i zadań związanych z historią polski w latach 1939-1951, działaniami oddziałów partyzanckich na terenie Podhala oraz walk powojennego podziemia zbrojnego z komunistycznym reżimem w latach 1945-1956. Trasy rajdu wiodły malowniczym szlakiem czerwonym z Kroscienka n. Dunajcem przez szczyt Lubań (1211 m.n.p.m) i przełęcz Knurów (1101 m.n.p.m.) do schroniska Ustrzyk w Ochotnicy Górnej - pierwszy dzień, oraz doliną potoku Jaszcze i ścieżką dydaktyczną GPN-u przez szczyt Magurki (1109 m.n.p.m.) oraz Borsuczyny (1009 m.n.p.m.) - drugi dzień.

W ciągu dwóch dni harcerze z Lini na Podhalu przeszli po górach dystans prawie 50 km! Cały rajd odbył się w przepięknej, słonecznej pogodzie oraz scenerii zapierającej dech w piersiach. Młodzież z naszej Gminy spotkała się z niezwykle serdecznym przyjęciem przez organizatorów rajdu jak i uczestników oraz zdobyła sobie uznanie w oczach „miejscowych” wykazując się pogodą ducha, odpornością na trudy wędrówek oraz wiedzą historyczną, dzięki której jeden z patroli zajął trzecie miejsce w klasyfikacji rajdu.

Dziękują fundatorom wyjazdu

Wyjazd harcerzy na Podhale nie był by możliwy bez pomocy ze strony Wójta Gminy Linia, który ufundował przejazd jednej z grup Gminnym Busem oraz ks. Janka Minkiewicza, kapelana hufca ZHP Wejherowo, który użyczył na wyjazd swojego busa dla drugiej grupy. Harcerze pragną podziękować organizatorom rajdu za niezwykle ciepłe przyjęcie, a w szczególności Panu Janowi Dudorowi głównemu organizatorowi rajdu oraz pracownikom IPN-u z Krakowa: pani Roksanie Szczypta-Szczęch i dr Marcinowi Chorązkowi.