W poniedziałek, 26 lipca około 11:30 do funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Wejherowie dotarło zgłoszenie o jeżu, który zaplątał się w siatkę na jednej z działek przy ul. Polnej. O zdarzeniu poinformowała mieszkanka.
Przybyli na miejsce strażnicy zwierzę uwolnili, ale w wyniku szarpaniny cześć siatki wbiła się w jego nogę i ciało. Były problemy z usunięciem siatki bez specjalistycznego sprzętu. Potrzebna była pomoc weterynaryjna. Tej zwierzęciu udzielił lekarz weterynarii z ulicy Sobieskiego
— informują funkcjonariusze.
Po udzieleniu fachowej pomocy ambulatoryjnej i wykonanych badaniach, lekarz zalecił odwieść jeża w rejon, z którego został zabrany.
Kolejna interwencja w sprawie jeża
W ubiegłym roku, w sierpniu, strażnicy miejscy pomogli jeżowi, który wpadł do rzeki Cedron i nie mógł się z niej wydostać. Wówczas jeden z funkcjonariuszy wszedł do rzeki i wyciągnął zwierzę.
Jeże prowadzą naziemny i nocny tryb życia. Potrafią się wspinać i pływać, ale czasami potrzebują też pomocy człowieka. Tym razem uratowany jeż, cały zdrowy ruszył w miasto
— podsumowali mundurowi.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?