Pożar domu w Salinku w gminie Gniewino wybuchł w piątek, 2 stycznia po południu. Najpierw na miejsce przyjechali strażacy ochotnicy z Gniewina, potem dojechały posiłki innych OSP i zawodowej straży z Wejherowa. Wysiłki ratowników i druhów skutecznie udaremniał porywisty wiatr, który wciąż na nowo wzniecał ogień.
- Z początku działania polegały na podaniu prądu wody, który powstrzymał rozprzestrzenianie się płomieni. Po dojeździe kolejnych zastępów zadecydowano o podaniu kolejnych prądów wody oraz wprowadzeniu na poddasze obiektu ratowników w aparatach ochrony dróg oddechowych. Niestety warunki panujące w środku nie pozwoliły strażakom prowadzić działań na górnej kondygnacji budynku - relacjonuje na swojej stronie internetowej OSP Gniewino.
W akcji gaśniczej brało udział 8 zastępów straży pożarnej, policja i straż gminna z Gniewina. Cała akcja trwała 8,5 godziny. Straty wstępnie oszacowano na 600 tys. zł, uratowano mienie warte300 tys. zł - podaje straż pożarna z Wejherowa. Przyczyny pożaru wyjaśni policyjne postępowanie.
Więcej na stronie: gniewino.osp.org.pl
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?