Subaru Crosstrek otwiera nowy rozdział w historii japońskiej marki

https://crosstrek.pl/

Chociaż ogólny zarys karoserii nawiązuje do poprzednika, to jednak każdy element nadwozia został zmieniony. Idąc od przodu, w oczy rzucają się smukłe reflektory z diodami LED, większa osłona chłodnicy w ciekawym wzorze, powiększone logo marki, a także jeszcze bardziej masywnie stylizowane nakładki na zderzakach. Z profilu zauważyć można nowe wzory obręczy kół, bardziej wyraźne poszerzenia zderzaków, większe relingi dachowe czy modne kolory lakieru. Dzisiaj w ofercie znajdziemy aż 10 barw, w tym tak efektowne jak widoczny na zdjęciach Sun Blaze Pearl, który w japońskim crossoverze pojawił się po raz pierwszy.

Pewnego rodzaju rewolucją w designie modelu może być wygląd tylnej części nadwozia. Tutaj znajdziemy co prawda typowy dla marki zderzak, mocno wydęty i muskularny, ale także bardzo smukłe i nowocześnie stylizowane lampy. Jeżeli jednak jesteśmy przy słowie „rewolucja”, warto przejść do wnętrza, bo to właśnie ono w dużej mierze odpowiada za efekt „wow” podczas pierwszego obcowania z Crosstrekiem.

Wystarczy tak naprawdę sekunda we wnętrzu Crosstreka, aby zauważyć, że przeszło ono prawdziwą rewolucję. W rzeczywistości jedynie liczniki i kierownica przypominają te z modelu Subaru XV, ale i one mają lekkie modyfikacje, chociażby w postaci nowej czcionki. Zupełnie nowy jest tunel środkowy, który prezentuje się teraz „lekko”, a to za sprawą podzielenia go na dwie części – jedną stanowi schowek na dwa smartfony, wyposażony w łatwo dostępne porty USB (co ważne, typu A i C), a drugą nieco podniesiona strefa, na której znajdziemy dźwignię przekładni Lineartronic, dwa praktyczne uchwyty na kubki czy przyciski do obsługi podgrzewanych foteli.

Jednak prawdziwą rewolucję stanowi ekran systemu multimedialnego. Ma on pionową orientację oraz przekątną 11,6 a także wyróżnia się żywymi kolorami i rozdzielczością Full HD. Co ważne, w Crosstreku kierowca ma do dyspozycji bezprzewodowe interfejsy Apple CarPlay i Android Auto, pozwala to jeszcze wygodniej korzystać z dobrodziejstw naszego smartfona podczas jazdy.
Warto wspomnieć też o panelu dwustrefowej klimatyzacji, który przeniesiono teraz na ekran, ale jednak, za sprawą fizycznych przycisków do regulacji temperatury i wirtualnych przycisków do zwiększania i zmniejszania siły nawiewu, okazuje się zupełnie neutralny w użyciu.

Oczywiście, Crosstrek to samochód kompaktowych rozmiarów, ale jego wnętrze sprawdzi się nawet jako środek transportu dla całej rodziny. W aucie zapewniono sporo miejsca dla każdego pasażera, a oparcia kanapy składają się niemal na płasko i maksymalna pojemność przestrzeni bagażowej sięga 1314 litrów. Dzięki temu Crosstrek okazuje się praktycznym kompaktem.

Po pierwsze Crosstreka dobrze wyciszono, montując dodatkowe panele wygłuszające w podsufitce i pod podłogą, co niweluje szum dostający się do wnętrza. Natomiast opracowane wraz z medykami fotele zmniejszają ruchy głowy podczas jazdy, zwiększając wygodę podróżowania i zmniejszając zmęczenie podczas długich tras. Do tego fotel ma teraz aż 10-kierunkową regulację elektryczną, co pozwala skutecznie obrać wygodną pozycję do jazdy.

W przypadku Crosstreka mamy do czynienia ze zmodyfikowaną konstrukcją Subaru Global Platform, na której powstawał model Subaru XV, ale jest ona sztywniejsza o 10% i ma wzmocnione strefy zgniotu. Mimo skupienia uwagi inżynierów na zwiększeniu dynamiki jazdy i przyspieszenia reakcji na skręty kierownicą, Crosstrek wydaję się jednak jeszcze wygodniejszy niż model Subaru XV. Jego zawieszenie bezbłędnie wybiera nierówności, a fotel dba o komfort pleców kierowcy.

Jak przystało na Subaru, w seryjnej wersji dostaniemy już wszystko, co najlepsze – nie trzeba wcale dopłacać do nowoczesnego wyposażenia czy zaawansowanych układów napędowych. Na polskim rynku model ten będzie seryjnie oferowany z przekładnią bezstopniową Lineartronic, stałym napędem na wszystkie koła S-AWD, zelektryfikowanym układem napędowym e-BOXER, a także pakietem systemów wspomagających kierowcę EyeSight. Te dwa ostatnie elementy warto dodatkowo przybliżyć.

Silniki spalinowe osiągnęły już niemal kres swojej wydajności, ale inżynierowie opracowali sposób na jej podwyższenie. Mowa oczywiście o połączeniu jednostki spalinowej i elektrycznej. Pod maską Subaru Crosstreka znajdziemy dobrze znany silnik typu bokser, o pojemności 2 litrów, który połączono z motorem elektrycznym. Tym samym powstała tak zwana łagodna hybryda, ale nieco bardziej zaawansowana od typowych rynkowych rozwiązań. Po pierwsze – silnik elektryczny wbudowano w obudowę przekładni biegów, a jej moc to aż 16,7 KM; po drugie – inaczej niż większość tego typu napędów, e-BOXER potrafi chwilowo zupełnie wyłączyć silnik spalinowy, a wtedy za napędzanie auta odpowiada tylko ten elektryczny. Działa to bardzo płynnie, szczególnie wtedy, gdy będziemy poruszać się ze stałą prędkością (do ok. 80 km/h).

I tak dochodzimy do systemu bezpieczeństwa EyeSight, który został gruntowanie zmodernizowany. Zacznijmy od tego, że słynna dla Subaru kamera generująca obraz stereoskopowy dostała teraz do pary kamerę szerokokątną, co sprawia, że samochód jeszcze szybciej i skuteczniej wykrywa inne pojazdy, pieszych i rowerzystów. Co za tym idzie, w Crosstreku znajdziemy 7 nowych funkcji wspomagających kierowcę, a ich lista wnosi łącznie aż 14 pozycji. Najbardziej spektakularne to te, które autonomicznie podejmą próbę ominięcia przeszkody czy zapobiegną wymuszeniu pierwszeństwa podczas skrętu w lewo na skrzyżowaniu. W rezultacie Subaru Crosstrek jest dziś jednym z najbardziej bezpiecznych kompaktów tej klasy na rynku.

Bardziej nowocześnie stylizowany, wyposażony w zaawansowany system multimedialny, zapewniający wyższy komfort jazdy, a także wykorzystujący wszystkie najważniejsze podzespoły, tak doceniane przez kierowców Subaru – taki właśnie jest Crosstrek, czyli najpewniej, w kolejnych latach, najpopularniejsze auto japońskiej marki w Europie.