Ukarany za zatruwanie środowiska w Wejherowie. W czwartek, 14 kwietnia około godziny 16:30 Straż Miejska w Wejherowie otrzymała zgłoszenie o bardzo dużym zadymieniu w okolicy rzeki Redy, na wysokości elektrociepłowni. Wysłany na miejsce zdarzenia patrol stwierdził, że zadymienie w całej okolicy pochodzi od rozpalonego ogniska, w którym wypalano otuliny miedzianych kabli.
Ustalono też, że czynu tego dopuścił się mieszkaniec Wejherowa, który ukarany został mandatem karnym. Po śladach na ziemi widać było, że proceder ten uprawiany był w tym miejscu od dłuższego już czasu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?