Systematyczne koszenie nadal będzie odbywało się m. in. w Parku Miejskim i innych terenach rekreacyjnych. Również zieleń bezpośrednio sąsiadująca z chodnikami lub jezdniami, będzie koszona, aby nie powodować niebezpiecznych sytuacji drogowych.
**ZOBACZ TAKŻE.
Takimi samochodami jeżdżą wejherowscy radni**
- W Wejherowie zdecydowaliśmy się, podobnie jak w latach ubiegłych, na rzadsze koszenie trawy na wybranych terenach – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. - Takie działania są potrzebne ze względu na niedobory wody w glebie – roślinność łąkowa ma lepsze działania aklimatyzacyjne niż nisko skoszony trawnik, który niestety bardzo szybko się przesusza i zamiast zielonej murawy w upalne dni szybko zmienia się nieciekawe, wyschnięte żółte pole. Tereny zieleni, na których trawy nie są tak nisko koszone lepiej chronią glebę przed wysuszeniem, ponieważ mają lepiej rozwinięty system korzeniowy, a w przypadku nawalnych deszczy lepiej radzą sobie z wchłonięciem większej ilości wody, odciążając kanalizację deszczową.
Miasto tłumaczy, że zmiany mogą nastąpić nie tylko na terenach miejskich, ale również proekologiczne rozwiązania mogą zawitać na terenach wspólnot mieszkaniowych czy w ogrodach mieszkańców Wejherowa.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?