Wraki aut blokują miejsca parkingowe w Wejherowie. Straż Miejska: "Drogi publiczne i parkingi nie mogą być złomowiskami" | ZDJĘCIA

W 2022 roku Straż Miejska w Wejherowie prowadziła 72 postępowania wyjaśniające w sprawie porzuconych aut na drogach w stolicy powiatu wejherowskiego. 12 takich pojazdów odholowano na dozorowany parking. W styczniu 2023 roku funkcjonariusze podjęli kolejne interwencje dotyczących wraków aut.

- Wszystko wskazuje na to, że one również będą z miasta wywiezione, bo drogi publiczne i parkingi nie mogą być złomowiskami - podkreśla Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Jeśli w terminie sześciu miesięcy od daty odholowania takiego pojazdu, nie znajdą się ich właściciele, z mocy ustawy, przechodzą one na własność gminy miasta Wejherowa i będą złomowane.

WARTO PRZECZYTAĆ. Podejrzane zachowanie kierowcy pod domami w powiecie wejherowskim

Zanim jednak taka decyzja zapadnie, to - jak wyjaśniają strażnicy - podejmowane są wszelkie dostępne prawem działania celem ustalenia właścicieli pojazdów.

- Dopiero po wyczerpaniu tych procedur, następuje usuwanie wraków z dróg, gdyż odpady te nie mogą blokować miejsc parkingowych, których i tak brakuje. Z dotychczasowej praktyki wynika, że większość porzuconych aut ma niby swoich właścicieli. Są nimi albo osoby bezdomne, albo bez stałego miejsca zamieszkania tzw. słupy - tłumaczy komendant.

Tutaj warto przypomnieć, że zgodnie z art. 50a Ustawy prawo o ruchu drogowym, pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez Straż Miejską lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza. Pojazd usunięty i nieodebrany na wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy. Ponadto w przypadku braku obowiązkowego OC Straż Miejska zawiadamia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który na właściciela takiego pojazdu nakłada kary finansowe. A te wynoszą już nawet kilka tysięcy złotych.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu wejherowskiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: