Chciała zarobić zagranicą a straciła. Zgłosiła oszustwo policji w Lęborku

We wtorek do Komendy Powiatowej Policji w Lęborku zgłosiła się 45-latka twierdząc, że została oszukana. Szukając pracy dla siebie i syna, natrafiła w mediach społecznościowych na ogłoszenie, w którym oferowano pracę w Niderlandach przy obróbce drobiu z dowozem na miejsce.

- Nawiązała kontakt ze wskazanymi w ofercie rekruterami i ustaliła, że zostanie jej przesłana wstępna umowa, zobowiązująca ją do wpłaty zaliczki na poczet przejazdu jej oraz jej syna do miejsca pracy. 45-latka ze swojej umowy się wywiązała, wpłacając wskazaną kwotę na podany numer konta. Ale z drugiej strony odzewu już nie było. Kontakt z rekruterami się urwał, zniknęły też ich profile z mediów społecznościowych - informuje st. asp. Marta Szałkowska, rzecznik prasowy lęborskiej policji.

Policja przestrzega, żeby zachować ostrożność przy zawieraniu umów przez internet z nieznanymi osobami, bo atrakcyjne oferty mogą być próbą oszustwa.

- Bądźmy rozważni podczas przyjmowania zaproszeń od nieznanych osób na platformach społecznościowych i unikajmy udostępniania im poufnych informacji. Zanim podamy swoje dane „prześwietlmy” konto rekrutera.

Policja wskazuje, aby zwracać uwagę na takie rzeczy, jak:

• poprawność i profesjonalizm języka używanego w kontakcie
• zdjęcie profilowe, czy nie zostało pobrane z Internetu
• czy na koncie rekrutera są takie dane, jak służbowy e-mail, bo jeśli nie jest firmowy, to może być podejrzany i numer telefonu

Policja radzi, aby nie wysyłać swojego CV nieznanym firmom, a zwłaszcza szczegółowych danych osobowych i danych kart kredytowych. Przed zawarciem jakiejkolwiek umowy sprawdźmy wiarygodność firmy. Zwróćmy uwagę czy firma podaje adres swojej siedziby, numery NIP, REGON – dane, których autentyczność można potwierdzić. Sugerujmy się również opiniami internautów o firmie na różnych forach – tam często demaskowani są oszuści.