Gryf Wejherowo, który jeszcze w poprzednim sezonie z kwitkiem ze Wzgórza Wolności odprawiał ówczesnych liderów tabeli, to w trwającym sezonie z mizernym skutkiem radzi sobie w spotkaniach przed własną publicznością. W czterech meczach u siebie żółto-czarnym udało się tylko w zaledwie dwóch wywalczyć po jednym punkcie. W pozostałych murawę własnego boiska gryfici musieli opuszczać na tarczy.
Najbliższą okazję do poprawy tego wyniki wejherowscy zawodnicy będą mieli już w sobotę, 23 września. Na Kaszuby przyjedzie obecnie ósma drużyna drugoligowej tabeli Siarka Tarnobrzeg. Tarnobrzeżanie chociaż nie mieli udanego początku sezonu (w pięciu kolejkach zdobyli 4 punkty na 15 możliwych), to ich forma w ostatnich kolejkach poszła w górę. Piłkarze Siarki obecnie cieszą się serią trzech zwycięstw z rzędu. W poprzednich trzech spotkaniach (rozegranych u siebie) pokonali kolejno ROW 1964 Rybnik (2:1), Gwardię Koszalin (4:1) oraz MKS Kluczbork (4:0).
Dla wejherowian jednak pocieszającym faktem może być to, że Siarka słabo radzi sobie na boiskach rywali. Dotychczas wygrali jedno spotkanie, a trzy przegrali tracąc łącznie 10 bramek, a zdobywając ich 4.
Początek sobotniego (23 września) meczu Gryf Wejherowo - Siarka Tarnobrzeg o godz. 16 na Wzgórzu Wolności
Zobacz także:
Moda na reprezentację? Wszystkim wychodzi na dobre
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?