Podobnie jak w maju podczas odpustu Wniebowstąpienia Pańskiego, również i tym razem na odpuście Trójcy Świętej zgromadzili się jedynie w klasztorze franciszkanów w Wejherowie na sumie odpustowej. Na tzw. odpust morski w tym roku przyszło kilka grup z północnych Kaszub.
Gwardian wejherowskiego klasztoru i kustosz Sanktuarium o. Joel Stanisław Kokott już wcześniej w liście do pielgrzymów i kapłanów zwracał uwagę, że tegoroczne odpusty z powodu pandemii koronawirusa będą wyglądały inaczej.
- Niedziele odpustowe pragniemy jednak celebrować, tak jak zezwalają nam na to aktualne rozporządzenia państwowe i kościelne. Dlatego zapraszamy Was do duchowej łączności z nami poprzez transmisję telewizyjną, internetową i facebookową - czytamy we fragmencie listu. - Tak naprawdę to pusto tu bez Was! Cicho jakoś! Smutno! Postanowiliśmy zatem, jeśli przepisy epidemiczne na to zezwolą, abyście do kaszubskiej Jerozolimy przyszli na odpust Wniebowzięcia NMP 14 i 15 sierpnia. Szczegółowy program odpustowy zostanie wówczas podany w osobnym komunikacie.
Niedzielnej, 7 czerwca, sumie odpustowej uroczystości Trójcy Świętej przewodniczył ks. bpa Wiesław Szlachetka. Biskup swoje kazanie poświęcił idei przebaczaniu.
- Za przykład podam, gdy mąż w jakiś sposób wyrządzi krzywdę swojej żonie. Ona mu przebaczy, a po jakimś czasie przypomni mu to. Wtedy zabliźniona rana ponownie zostaje otwarta. Musimy umieć trwać w przebaczeniu. Wtedy Bóg wypełni nasze serce miłosierdziem - mówił podczas kazania ks. bpa. Wiesław Szlachetka.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?