W sobotę 19 grudnia, w Bydgoszczy, Tytani Wejherowo po raz ostatni w tym roku kalendarzowym wybiegną na ligowe parkiety. Tym razem ich przeciwnikiem będzie zespół AZS UKW Bydgoszcz. Dla żółto-czerwonych, ten mecz będzie niezwykle ważny, ponieważ po potknięciach z Koszalinem i Gryfinem (porażki), nie stać już drużyny na stratę punktową. Jak twierdzi szkoleniowiec wejherowskich szczypiornistów, w sobotę liczy się tylko zwycięstwo i komplet punktów:
- Jedziemy z myślą o wygranej - mówi Paweł Paździocha, trener Tytanów. - Chcemy zakończyć ten rok zwycięstwem i wysokim miejscem w tabeli. Drużyna AZS-u, to obecnie trochę inna drużyna niż z początku sezonu. Są wzmocnieni, silniejsi i bardziej zgrani. Musimy zagrać mocno w obronie i jeszcze szybciej niż dotychczas w kontr ataku. Na ostatnich treningach zauważyłem, że zawodnicy dużo celniej rzucają piłki do bramki, także jestem dobrej myśli. Cieszę się,że Piotr Jankowski zagra z nami w tym meczu, bo nie było wiadomo jak ten odniesiony w ostatnim meczu uraz się skończy .
Drużyna AZS UKW Bydgoszcz w zeszłym sezonie dwukrotnie pokonała naszych zawodników, dlatego jak mówi obrotowy Tytanów Robert Wicon, tym razem będzie inaczej.
- Oczywiście chcemy bardzo wygrać to spotkanie i zakończyć ten rok zwycięstwem - mówi Wicon. - Jesteśmy teraz silniejsi kadrowo niż w ubiegłym sezonie i zrobimy wszystko dla drużyny i kibiców, aby zejść zwycięsko z parkietu. Pracujemy ciężko na treningach, aby poprawić to co jeszcze nam nie wychodzi najlepiej i jestem pozytywnie nastawiony co do wyniku spotkania.
Tytani obecnie zajmują szóste miejsce w lidze z 14 punktami, rywal z 9 "oczkami", plasuje się na dziewiątej pozycji.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
