W 5. kolejce spotkań II ligi Tytani Wejherowo zagrają swój pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie. O ligowe punkty nasi szczypiorniści powalczą z Borowiakiem Czersk.
- Będziemy chcieli oczywiście wygrać, dlatego musimy mocno i konsekwentnie zagrać w obronie, dużo biegać i grać z kontry - zapowiada Paweł Paździocha, trener Tytanów Wejherowo. - Pracujemy również nad atakiem pozycyjnym i nowymi zagrywkami, którymi zaskoczymy rywala. Nie wiem w jakiej dyspozycji po kontuzji będzie nasz kluczowy gracz – Krzysztof Brzeski, ale jeśli z ręką będzie wszystko w porządku to na pewno zyskamy dodatkowy atut w tym meczu. Jeśli wynik będzie po naszej myśli, pograją chłopaki, którzy dotychczas mniej występowali na parkiecie, a którym potrzebne jest ligowe ogranie.
Borowiak, pierwsze trzy spotkania przegrał, ale w ostatnim meczu ligowym sprawił niespodziankę remisując na wyjeździe z AZS Bydgoszcz (33:33).
- Czersk to nowa drużyna w lidze, myślałem że to taki dostarczyciel punktów, a tu taka niespodzianka w Bydgoszczy - twierdzi Paźdzoicha. - Teraz na pewno będą chcieli pójść za ciosem i sprawić niespodziankę swojej publiczności, dlatego nie możemy zlekceważyć rywala i zagrać na 100 proc. swoich umiejętności.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?