Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy nie gęsi, swoje zdrowe i dobrej jakości produkty mają! Rozmowa z Aleksandrem Machem dyrektorem PODR w Lubaniu

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu przekonuje, że rolniczy handel detaliczny to doskonały sposób na to, by korzystać z żywności dobrej jakości.
Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu przekonuje, że rolniczy handel detaliczny to doskonały sposób na to, by korzystać z żywności dobrej jakości. PODR Lubań
U pomorskiego rolnika bez problemu zakupimy wszystko do naszej domowej spiżarni. To inwestycja nie tylko w zdrowie, bo otrzymujemy produkty dobrej jakości, ale i ekologię. Dlaczego warto kupować od rolników wyjaśnia Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu.

Idea kupowania produktów żywnościowych wprost od rolnika staje się coraz bardziej popularna. Czy to sposób na to, by korzystać z żywności nieprzetworzonej?
Dzisiejszy konsument zwraca uwagę na to, co je. Kupując produkty prosto od rolnika ma gwarancję, iż zakupiony produkt jest świeży i dobrej jakości. To nie tylko podejście prozdrowotne, ale i proekologiczne. Ograniczamy użycie plastikowych opakować, a i ślad węglowy jest mniejszy niż w przypadku żywności sprowadzanej do nas z zagranicy. Co ważne, promujemy też polskie, lokalne rolnictwo. Polacy nie gęsi, swoje zdrowe i dobrej jakości produkty mają!

Jak rolniczy handel detaliczny sprawdza się na Pomorzu i w Polsce? Czy rolnicy są zainteresowani sprzedażą bezpośrednią, a klienci kupowaniem takich produktów?
Od 2017 roku na Pomorzu temat małego przetwórstwa cieszy się dużym zainteresowaniem. W powiecie kartuskim, człuchowskim, słupskim, wejherowskim, bytowskim i starogardzkim jest dużo gospodarstw zrejestrowanych w Inspekcji Weterynarii. Obecnie w województwie pomorskim w ramach rolniczego handlu detalicznego w Inspekcji Weterynaryjnej mamy zarejestrowanych około 960 podmiotów/gospodarstw. W całej Polsce jest to około 20 000 podmiotów i co roku liczba ta systematycznie rośnie. Liczba zakładów/gospodarstw nadzorowanych przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej w 2023 roku w województwie pomorskim wynosiła 149. Sami konsumenci są również zainteresowani produktami lokalnymi i tradycyjnymi. W dotarciu do produktów prosto od rolnika pomaga Pomorski e-Bazarek, który jest częścią Polskiego e-Bazarku. Za jego pośrednictwem rolnicy oferują płody rolne, żywność oraz usługi. To platforma, gdzie konsument może spotkać się z rolnikiem!

Czy to żywność bezpieczna? W jaki sposób odbywają się kontrole?
Nie bójmy się kupować od rolników prowadzących rolniczy handel detaliczny! Są oni zobowiązani przestrzegać przepisów prawa żywnościowego, które regulują zasady produkcji i obrotu środków spożywczych. Zapobiega to, eliminuje i ogranicza zagrożenia zatruciem ludzi i gwarantuje bezpieczeństwo żywności w całym łańcuchu żywnościowym. Podmioty te kontrolowane są cyklicznie w zależności od rodzaju przetwarzanej żywności: przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną, Inspektorat Weterynarii oraz Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Produkty wytwarzane w ramach RHD są bezpieczne!

Jakie rolnicy muszą spełnić warunki, aby działać w ten sposób?
Rolnicy, aby mogli sprzedawać wytworzoną przez siebie żywność do sklepów i restauracji, a także w gospodarstwie i na targowiskach po pierwsze muszą dokonać rejestracji w Państwowej Inspekcji Sanitarnej lub u Powiatowego Lekarza Weterynarii, w zależności od rodzaju produkowanej żywności:

  • w Państwowej Inspekcji Sanitarnej – rejestrowane są produkty roślinne;
  • u Powiatowego Lekarza Weterynarii – rejestrowane są produkty pochodzenia zwierzęcego i żywność złożona (zawierająca produkty roślinne i zwierzęce).

W tym celu rolnicy muszą złożyć odpowiedni wniosek do ww. organów urzędowej kontroli żywności. Ponadto nadzór nad jakością handlową żywności (znakowaniem produktów) w RHD sprawuje Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Po dokonaniu rejestracji i spełnieniu wymagań higieniczno- sanitarnych związanych z miejscem produkcji w każdym miejscu zbywania żywności w ramach RHD umieszcza się w sposób czytelny i widoczny dla konsumenta napis „rolniczy handel detaliczny” oraz

  • dane obejmujące imię i nazwisko albo nazwę i siedzibę podmiotu prowadzącego RHD;
  • adres miejsca prowadzenia produkcji tej żywności.
  • weterynaryjny numer identyfikacyjny podmiotu prowadzącego rolniczy handel detaliczny - w przypadku żywności pochodzenia zwierzęcego i żywności złożonej

Żywność musi zawierać co najmniej jeden składnik pochodzący w całości z własnej uprawy, hodowli lub chowu. Należy przy tym pamiętać, że korzystając ze zwolnień podatkowych, 50% surowca musi pochodzić z własnego gospodarstwa. W kontekście przepisów podatkowych – zwolnieniu podlegają przychody ze sprzedaży przetworzonych w sposób inny niż przemysłowy produktów roślinnych i zwierzęcych do kwoty 100.000 zł rocznie - o ile producent chce korzystać z preferencji podatkowych - rolnicy muszą prowadzić ewidencję sprzedaży. Zbywanie żywności konsumentom finalnym może odbywać się bez ograniczeń ilościowych i obszarowych, natomiast zbywanie do sklepów i restauracji może odbywać się w ramach określonych limitów oraz na ograniczonym obszarze.

Jakie produkty na Pomorzu najczęściej można kupić wprost od rolnika?
Najczęściej wprost od rolnika można kupić nabiał, wędliny, mięso, pieczywo, ciasta, potrawy gotowe (np. pierogi ), jajka, żurawinę, przetwory owocowo-warzywne, soki, oleje, miody i ryby. Czyli cały wachlarz produktów. U pomorskiego rolnika bez problemu zakupimy wszystko do naszej domowej spiżarni. Istnieją gospodarstwa specjalizujące się w przetwórstwie, w których konsument może kupić sery, szynki, pierogi czy ciasta. Na Pomorzu znajdziemy również gospodarstwa pasieczne, w których można nabyć miody oraz inne produkty pszczele. Mamy gospodarstwa sprzedające świeże i suszone warzywa, owoce oraz zioła. Należy również pamiętać o rolnikach zajmujących się sprzedażą ryb oraz przetworów rybnych. Baza produktów oferowanych przez pomorskiego rolnika stale rośnie i się rozwija. Warto też podkreślić, że wiele z tych produktów wytwarzanych jest według tradycyjnych receptur wytwarzanych na podstawie przepisów przekazywanych z dziada, pradziada. To nasze kulinarne dziedzictwo!

Czy producenci rolni mogą liczyć na jakieś dopłaty związane z tym tematem?
Na początku tego roku, od 3 stycznia 2024 r. do 5 lutego 2024 r., prowadzony był nabór przez ARiMR (Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa) na wsparcie w zakresie przetwarzania lub wprowadzania do obrotu produktów rolnych spożywczych, rybołówstwa lub akwakultury - w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. W drugiej połowie roku planowany jest nabór na Rozwój małych gospodarstw, w tym krótki łańcuch dostaw i gospodarstwa ekologiczne w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027.

Jak wygląda taka sprzedaż w Europie?
W Polsce dopiero w 2017 roku wprowadzono Rolniczy Handel Detaliczny. Jednak w wielu państwach Unii Europejskiej już od dłuższego czasu funkcjonuje sprzedaż bezpośrednia prosto z gospodarstwa. Tak jest w Austrii czy w Niemczech. Wg statystyk około 15% wszystkich europejskich gospodarstw rolnych sprzedaje swoje produkty bezpośrednio konsumentom. To dobry kierunek i szansa dla wielu rolników.

Czy są jakieś pomysły, aby jeszcze bardziej rozwinąć ten temat? Wydaje się, że póki co nie wszyscy wiedzą o możliwościach z nim związanych.
Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Lubaniu kładzie bardzo duży nacisk na szkolenia skierowane dla rolników dotyczące różnej tematyki m.in. produkcji, hodowli ale też przetwórstwa. Robimy wszystko, by dotrzeć do największej liczby osób. W tym tych, które akurat nie mogą być fizycznie z nami. Właśnie dlatego konferencja na temat rolniczego handlu detalicznego odbyła się w formie on-line. Każdy mógł wziąć w niej udział siedząc na kanapie we własnym domu. Zadbaliśmy o świetnych wykładowców, ekspertów w branży. Prelegentami były osoby z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Zapraszamy również do odwiedzania naszej strony internetowej www.podr.pl oraz mediów społecznościowych, na których znajdują się bieżące informacje o organizowanych szkoleniach, warsztatach i konferencjach. Dostępne są tam również materiały konferencyjne oraz broszury i ulotki. W PODR w Lubaniu wiemy, jak ważna jest promocja produktów wytwarzanych przez rolników, dlatego prowadzimy Pomorski e-Bazarek. Zachęcam do rejestracji. Jest to całkowicie bezpłatne.

Jakie są największe zagrożenia związane z rolniczym handlem detalicznym?
Produkty oferowane przez rolnika są stale kontrolowane i bezpieczne. Niestety, rolnik ma mniejszą siłę przebicia niż wielkie sieci sklepów. Właśnie dlatego tak ważna jest odpowiednia promocja i marketing. Pomagamy w tym rolników, szkolimy ich, ale również sami promujemy. Informujemy również konsumentów, o tym, gdzie kupić zdrową żywność i na co zwracać uwagę.

Powrócił Pan na stanowisko dyrektora po 8 latach. Dlaczego został Pan odwołany z tego stanowiska i dlaczego Pan wrócił?
Z tego stanowiska zostałem odwołany w bardzo bulwersujących okolicznościach. Było to działanie czysto polityczne. I są na to dowody! Nad działaniami PODR w Lubaniu czuwa Rada Społeczna Doradztwa Rolniczego, składająca się z przedstawicieli różnych środowisk, m.in. izb rolniczych, związków zawodowych rolników, szkół i instytutów działających na potrzeby rolnictwa. To eksperci znający się na rolnictwie i działaniu takich jednostek jak nasza. To również osoby mające różne poglądy polityczne. I właśnie ta Rada Społeczna uznała, że byłem dobrym dyrektorem i powinienem dalej pełnić tę funkcję. Decyzję podjęli jednogłośnie! Niestety, nie zawsze ciężka merytoryczna praca jest najważniejsza. Wygrała polityka i minister Jurgiel odwołał mnie ze stanowiska, co więcej nigdy nie wskazał powodu mojego odwołania mimo, że różne osoby pisemnie o to pytały. A dlaczego wróciłem? Po moim odejściu rozmawiałem z wieloma osobami reprezentującymi różne środowiska polityczne. Osoby te potwierdzały, że byłem skutecznym dyrektorem i nadałem dobry kurs dla rozwoju Ośrodka. Obecna Rada Społeczna podjęła uchwałę rekomendującą moją kandydaturę na stanowisko dyrektora Ośrodka i przedstawiła ją Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesławowi Siekierskiemu. To miłe gdy środowisko rolnicze poleca moją osobę, w takiej sytuacji się nie odmawia. Pewnie uznali, że jest tu dla mnie miejsce i jeszcze wiele do zrobienia.

Jakie są plany na najbliższy czas?
Będziemy kładli duży nacisk na organizację konferencji i szkoleń. Realizujemy m.in. szkolenia podstawowe dla rolników w ramach PS WPR 2023-2027. Ich celem jest zapewnienie przepływu wiedzy i informacji w zakresie rozwoju gospodarstw rolnych. Ale to nie wszystko, czym zajmuje się Ośrodek. Już w kwietniu rozpoczynamy sezon wiosennych targów. 7 i 8 kwietnia odbędą się targi w Słupsku, 13 i 14 kwietnia - w Lubaniu, a 20 i 21 kwietnia - w Starym Polu. Do tego trwa akcja przyjmowania wniosków o płatności bezpośrednie za rok 2024. To wielkie przedsięwzięcie, w które bardzo mocno zaangażowani są nasi doradcy. Liczę na szeroki odzew rolników zwłaszcza, że pracownicy PODR bezpłatnie pomagają wypełnić i złożyć eWniosekPlus. Dużo więc się dzieje już na samym początku mojej kadencji.

_Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź

"Dziennik Bałtycki"

codziennie. Obserwuj

dziennikbaltycki.pl!

_

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto