Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tytani Wejherowo przegrali z liderem MKS Grudziądz 28:32

ts
Tomasz Smuga
Szczypiorniści Tytanów Wejherowo po ambitnej walce przegrali u siebie z liderem tabeli MKS Grudziądz 28:32. - Jeśli chodzi o naszą grę to nie mamy się co wstydzić. Dobrze zafunkcjonowała nasza obrona i dobra gra w ataku - mówi Paweł Paździocha, trener wejherowian.

MKS Grudziądz dzięki zwycięstwu nad Tytanami Wejherowo uzyskał awans i w przyszłym sezonie zagra na pierwszoligowych parkietach.

Trener gości Sylwester Ziółkowski:
"Najważniejsze, że wygraliśmy i osiągnęliśmy cel. Co do samych zawodów to Wejherowo zawsze było dla nas ciężkim terenem. Dzisiaj natomiast podwójnie ciężko nam się grało bo był to mecz o dużą stawkę. Żeby nie przekładać awansu do kolejnych spotkań, chcieliśmy to osiągnąć już w tym meczu i to sprawiło, że moi zawodnicy mieli jakąś blokadę w meczu. Nie zagrali dlatego dobrego spotkania nad czym ubolewam. Był taki moment w meczu, że odeszliśmy na osiem bramek i myślałem, że pociągniemy dalej. Niestety dużo błędów i chaosu w ataku pozycyjnym sprawiło, że Tytani doszli nas na cztery bramki i zrobiło się nerwowo, Na szczęście udało się wygrać i awansować do pierwszej ligi."

Trener gospodarzy Paweł Paździocha:
"Gratuluję awansu zespołowi z Grudziądza. Jeśli chodzi o naszą grę to nie mamy się co wstydzić. Dobrze zafunkcjonowała nasza obrona i dobra gra w ataku. Mieliśmy dwa przestoje w meczu spowodowane karami. Większość czasu gry w ofensywie, coś gdzieś zaczęło funkcjonować i moi gracze zaczęli grać przodem do bramki – to cieszy. Mimo wszystko ten drugi fragment, gdzie Grudziądz odszedł nam na kilka bramek, potrafiliśmy się pozbierać i zniwelować przewagę. W ataku pozycyjnym troszkę za słabo rozprowadzaliśmy kontrę pośrednią, ale też rywale mieli dobre powroty na swoją połowę . Szkoda tzw "setek" u młodych graczy, ale wiem, że z czasem i oni będą marnować ich co raz mniej. Ogólnie z przebiegu spotkania jestem zadowolony."

Radosław Sałata (Tytani Wejherowo)
"Niestety dzisiaj nie wykorzystałem bardzo dużo sytuacji. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że mecz nam uciekł. Były momenty w których goniliśmy wynik i wydawało się, że dogonimy rywala, ale w ostatecznym rozrachunku to uciekało, także nie byliśmy w stanie dopiąć swego i przegraliśmy spotkanie."

Maciej Suwisz (MKS Grudziądz)
"Sam początek pierwszej połowy wyglądał dla nas bardzo ciężko. Chłopacy z Wejherowa, to duzi faceci i postawili nam bardzo ciężkie warunki w obronie, takie, że nie mogliśmy się przez nią przebić. Takie mecze jak ten o stawkę, są ciężkie, aby mentalnie się dobrze przygotować i my to odczuliśmy. Mamy dwa punkty, styl pozostawia wiele do życzenia. Ale w tym momencie to nie jest istotne."

W najbliższy weekend Tytani Wejherowo na wyjeździe zmierzą się z AZS UKW Bydgoszcz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto