- Mecze takie jak ten z Toruniem, muszą zakończyć się zwycięstwem. Mieliśmy kilka potknięć w zeszłym roku i nie możemy pozwolić sobie na to w tej rundzie. Rywal co prawda plasuje się w dole tabeli, ale jest bardzo nie wygodnym przeciwnikiem - mówi Paweł Paździocha, trener Tytanów Wejherowo.
Wejherowianie w spotkaniu z Toruniem na pewno nie będą mogli skorzystać z kontuzjowanego Kamila Wickiego, natomiast występ Piotra Jankowskiego i Tomasza Bartosia stoi pod znakiem zapytania. W tej sytuacji kolejne szanse na ligowe występy dostaną juniorzy
- Na szczęście młodsi zawodnicy trzymają formę i nie łapią urazów. Cieszę się, że ich forma rośnie bo to na ich dobry występ w sobotę, szczególnie liczę. Ćwiczymy stałe fragmenty oraz elementy obrony, aby nie dać się zaskoczyć rywalom. Mam nadzieję i liczę na dwa punkty w tym meczu - dodaje Paździocha.
W rundzie jesiennej Tytani wygrali z zespołem z Torunia 34:28. Wejherowianie obecnie zajmują ósme miejsce w lidze, rywale plasują się trzy miejsca niżej.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody