Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapraszają specjalistów na internetowe lekcje z uczniami |ZDJĘCIA

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
O tolerancji, hejcie, mitologii słowiańskiej, szkodliwości palenia, zdrowym odżywianiu, baśni, wykorzystaniu Minecrafta w edukacji, wirtualnej rzeczywistości, Afryce, Czechach, Litwie, Włoszech, Bułgarii, Grecji, Turcji, mnożeniu, rejsie po Morzu Śródziemnym, pracy dziennikarza, czy historii wodoru - m.in. o tym mogli już dowiedzieć się uczniowie biorący udział w ogólnopolskim projekcie "Zaproś mnie na swoją lekcję". Jedną z inicjatorek akcji jest nauczycielka z Redy.

W trakcie pandemii lekcje odbywają się zdalnie za pośrednictwem internetu. Gdy nauczyciel nie ma bezpośredniego kontaktu z uczniem, trudno o nawiązanie takich relacji, jakie możliwe są tylko w szkolnej klasie. Jak się okazuje, nauczanie online też może mieć swoje duże plusy. Potwierdzają to dwie nauczycielki Magdalena Krajewska z Zespołu Placówek Oświatowych w Tucznie oraz Irmina Żarska z Prywatnej Szkoły Podstawowej im. T. Halika w Redzie, które na Facebooku założyły grupę "Zaproś mnie na swoją lekcję". W skrócie projekt zrzesza społeczność specjalistów (którzy proponują nieodpłatne przeprowadzenie przez siebie zajęć w formie wideokonferencji dla uczniów różnych szkół) oraz nauczycieli, którzy zapraszają ich do siebie w roli gościa na lekcji.

- Zdalna edukacja stała się dla nas codziennością, a wideokonferencje czymś zupełnie zwyczajnym, więc zaczęłyśmy poszukiwać kolejnych sposobów na urozmaicenie lekcji - opowiada o początkach akcji nauczycielka Irmina Żarska. - Pomyślałyśmy o tym, by zaprosić na nie gości, którzy poprowadziliby spotkania na tematy związane ze swoimi zainteresowaniami, podróżami czy miejscem zamieszkania. W weekend majowy doszłam do wniosku, że warto stworzyć grupę, by zebrać w jednym miejscu wszystkie tematy, propozycje oraz osoby, które byłyby gotowe poprowadzić lekcje w innych szkołach. Zaproponowałam współpracę Magdzie, ona od razu się zgodziła, choć myślałyśmy, że w grupie znajdą się tylko nasi znajomi i akcja będzie miała dużo mniejszy zasięg - wspomina.

Facebookowa grupa liczy już ponad 3,2 tys. osób. Współpraca ze specjalistami rozpoczyna się od tego, że chętne osoby publikują w grupie post dotyczący tematyki zajęć, które mogłyby przeprowadzić.

- Wśród naszych „lekcjodawców” znajdują się nie tylko nauczyciele, ale i specjaliści z różnych dziedzin (np. ratownik medyczny, strażak, archeolog czy grotołaz) - mówi Irmina Żarska. - W komentarzach lub wiadomościach prywatnych zgłaszają się osoby, które chcą być „lekcjobiorcami” takich zajęć. Ja i Magda jako założycielki i koordynatorki grupy nie narzucamy ani czasu, ani platformy prowadzonych zajęć, członkowie grupy kontaktują się ze sobą indywidualnie, ustalając wszystkie szczegóły. Jedyny wymóg jest taki, że prowadzenie zajęć w ramach projektu ma odbywać się nieodpłatnie. Nie ingerujemy w tematykę czy sposób prowadzenia zajęć. Zachęcamy też do dzielenia się relacjami z lekcji, które już odbyły się w ramach projektu - dodaje.

"Zaproś mnie na swoją lekcję", jak "randka w ciemno"

O takim porównaniu w kontekście swojego projektu często słyszą i czytają pomysłodawczynie akcji. Wydaje się trafne, bo nigdy nie wiadomo, kto znajdzie się po drugiej stronie komputera.

- Często odwiedzamy nauczycieli, których nie znamy, a uczniowie każdej klasy są inni i różnorodnie reagują na daną tematykę czy osobę tłumaczy nauczycielka z redzkiej szkoły. - Na ich oczarowanie, zainteresowanie i przekonanie do siebie oraz tematu mamy zwykle tylko 45 minut. Oczywiście, wiąże się to za każdym razem ze stresem i wątpliwościami, zupełnie inaczej prowadzi się lekcje z obcymi uczniami, często w towarzystwie członków ich rodzin, w obecności innych nauczycieli niż z podopiecznymi, z którymi spotykamy się na co dzień w swoim miejscu pracy. Takie zajęcia wiążą się nie tylko ze stresem, ale i z niemałą ekscytacją, poznaniem nowych ludzi i ogromną satysfakcją – stąd porównanie do randki w ciemno - zauważa.

W akcji biorą udział uczniowie wszystkich klas. W Prywatnej Szkole Podstawowej w Redzie, w której uczy Irmina Żarska przeprowadzonych przez gości zostało już prawie 40 lekcji, kolejne będą odbywać się w nadchodzących tygodniach.

- Wzięliśmy udział w wirtualnym spektaklu zagranym specjalnie dla nas, odwiedziliśmy zdalnie Londyn, obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau oraz hospicjum - opowiada nauczycielka. - Uczestniczyliśmy w lekcjach z gośćmi na wszystkich przedmiotach szkolnych, były to zajęcia na temat m.in.: tolerancji, hejtu, mitologii słowiańskiej, szkodliwości palenia, zdrowego odżywiania, baśni, wykorzystania Minecrafta w edukacji, wirtualnej rzeczywistości, Afryki, Czech, mnożenia, rejsu po Morzu Śródziemnym, Turcji, pracy dziennikarza, Litwy, historii wodoru, Włoch, Bułgarii i Grecji, a nawet ćwiczyliśmy przed komputerami z trenerami personalnymi. Dzięki projektowi zorganizowaliśmy także posiedzenie Rady Pedagogicznej z gościem - podkreśla.

Inicjatorki projektu uważają że „Zaproś mnie na swoją lekcję” sprawił, że uczniowie znowu chętnie uczestniczą w zajęciach w tej wersji.

- Różnorodność tematyczna jest tak ogromna, że każdy z nich znajduje coś dla siebie. Dostaję bardzo dużo pozytywnych informacji zwrotnych od uczniów i rodziców nie tylko z mojej szkoły, ale i z całej Polski - uważa Irmina Żarska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto