Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gryf Wejherowo pokonał Ruch Zdzieszowice po dramatycznym meczu

Tomasz Smuga
Gryf Wejherowo pokonał Ruch Zdzieszowice po dramatycznym meczu. Zwycięskiego gola już w 90 minucie dla żółto-czarnych strzelił Rafał Siemaszko.

Takiego scenariusza nie powstydziłby się sam Alfred Hitchcock. Chociaż po 53 minutach gry piłkarze Gryfa Wejherowo prowadzili z Ruchem Zdzieszowice 3:0, to na dwie minuty przed końcem meczu na tablicy widniał wynik 3:3. Jednak w 90 minucie instynktem strzeleckim błysnął Rafał Siemaszko i to wejherowianie zainkasowali trzy punkty!

Gryfitom bardzo zależało na zwycięstwie w sobotnim spotkaniu. Chcieli się zrehabilitować za porażki w poprzednich trzech kolejkach. Mimo to lepiej mecz mogli zacząć zawodnicy Ruchu. Już w pierwszych minutach po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego sprawdzili umiejętności Macieja Szlagi, który popisał się fantastyczną interwencją. W odpowiedzi gryfici przeprowadzili ładną akcję. Mateusz Dąbrowski podał w pole karne do Piotra Kołca, a ten zagrał wzdłuż bramki do Mateusza Łuczaka. Strzał pomocnika żółto-czarnych na linii bramkowej zablokował obrońca Ruchu. Większą skutecznością wykazał się Maciej Osłowski, który mierzonym strzałem pokonał 20-letniego Patryka Suchockiego. W 30 min. było już 2:0 dla Gryfa. Defensor gospodarzy tak niefortunnie wybił futbolówkę z „piątki”, że ta trafiła pod nogi Rafała Siemaszki. Popularnie określany „Mały” zwodem minął piłkarza Ruchu i chociaż z pierwszym uderzeniem napastnika Gryfa poradził sobie bramkarz, to przy dobitce Siemaszki nie miał już szans.

Druga odsłona spotkania zaczęła się kapitalnie dla piłkarzy ze Wzgórza Wolności. W 53 min. w polu karnym faulowany przez bramkarza był Piotr Kołc i sędzia wskazał na „jedenasty” metr. Karnego na gola zamienił Marcin Warcholak.

Kiedy wydawało się, że Gryf śmiało może przypisać sobie trzy punkty, to do głosy doszedł Ruch Zdzieszowice, który w bieżącym sezonie bardzo dobrze radzi sobie w wyjazdowych spotkaniach. Najpierw w 77 min. zdobyli kontaktowego gola. 5 minut później było już 3:2. Wówczas kibicom przypomniał się mecz w Wejherowie z ubiegłego sezonu, kiedy to Gryf prowadził 2:0 z Ruchem, a mecz zakończył się wynikiem 2:2. Tutaj mogło być podobnie, bo w 88 min. Ruch doprowadził do wyrównania. Na szczęście dla Gryfa w 90 min. znakomite podanie z głębi pola wykorzystał Siemaszko i golem zdobytym uderzeniem głową dał upragnione zwycięstwo wejherowianom.

Gryf Orlex Wejherowo – Ruch Zdzieszowice 4:3 (2:0)
Bramki: 1:0 – Maciej Osłowski (16), 2:0 – Rafał Siemaszko (30), 3:0 – Marcin Warcholak (53 – karny), 3:1 – Paweł Dyczek (77), 3:2 – Łukasz Damrat (82), 3:3 – Michał Bachor (88), 4:3 – Rafał Siemaszko (90)
Gryf: Szlaga – Miszka, Kostuch, Skwiercz, Osłowski (67 Bejuk) – Kołc, Szymański – Dąbrowski (67 Szlas), Łuczak (77 Dettlaff), Warcholak – Siemaszko
Ruch: Sochacki – Anioła, Bachor, Dubina, Nowak – Polak (46 Baraniak), Damrat, Bella, Pajączkowski (61 Hanzel) – Bukowiec (74 Dyczek), Lachowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto