Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szemud. Ludzie mają dość promieniowania

Joanna Kielas
Mieszkańcy gminnej wsi Szemud są oburzeni. W niedalekim sąsiedztwie zbudowano kolejny, trzeci już maszt telefonii komórkowej. Ludzie mówią, że mają już dość promieniowania, wież szpecących krajobraz i lecących "na łeb" cen działek budowlanych, które próbują teraz bezskutecznie sprzedać.

Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że inwestor - firma P4 uzyskała pozwolenie na budowę, więc realizuje inwestycję zgodnie z prawem, a lokalne władze gminy bezradnie rozkładają ręce.

- Zmieniamy plany zagospodarowania przestrzennego i wpisujemy w nie zakazy stawiania wież komórkowych, bo mieszkańcy w większości sobie tego nie życzą, ale wieża w Szemudzie powstała w oparciu o stary plan, a inwestor podciągnął maszt telefonii pod obiekty infrastruktury, takie jak wodociąg czy kanalizacja - mówi Krzysztof Brzezicki, zastępca wójta gm. Szemud. - Zresztą protestują nie tylko mieszkańcy Szemudu. W pobliskim Przetoczynie operator komórkowy też chce stawiać wieżę i napotyka na zdecydowany sprzeciw ludności. Ale, na razie, pozwolenia na budowę wież, jak i wszelkich innych obiektów, wydaje starostwo powiatowe.

- Inwestor deklaruje, że w Szemudzie będzie działała jedynie wieża z radiolinią, czyli stacją przekaźnikową zapewniającą transmisję sygnału do innych stacji, a przy takiej inwestycji wymagania są o wiele niższe niż przy stawianiu zwykłego masztu dla telefonii komórkowej - wyjaśnia Mariusz Nurek, naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa wejherowskiego starostwa. - Nie mieliśmy podstaw, by odmówić inwestorowi wydania zgody na budowę.

- To jest skandal, bo nawet nie poinformowano nas o mającej się rozpocząć budowie, a tymczasem wieża ma ponad 50 metrów wysokości i jak wiatr porządnie zawieje, przewróci się ten olbrzym na mój dom, tak jest blisko - argumentuje Maria Usdrowska, najbliższa "sąsiadka" wieży.

- Zakładamy, że konstrukcja jest bezpieczna, wykonana zgodnie z projektem i trudno zakładać, że obiekt się przewróci - spokojnie ripostuje naczelnik Nurek. - Przy takim założeniu nie wydalibyśmy żadnego pozwolenia na budowę.

- Stacja została zbudowana zgodnie z pozwoleniem na budowę otrzymanym w październiku ub.r. - mówi Marcin Gruszka, rzecznik prasowy firmy P4. - Pod koniec sierpnia uzyskaliśmy pozwolenie na użytkowanie, co oznacza, że możemy przystąpić do uruchamiania obiektu. Tym samym proces budowy został przeprowadzony w pełnej zgodności z prawem dla tego typu inwestycji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto