Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiór historyka prof. Gerarda Labudy nadal jest niedostępny dla innych

Joanna Kielas
22 tysiące woluminów, poświęconych historii naszych terenów - dorobek całego życia wybitnego historyka, badacza okresu średniowiecza - prof. Gerarda Labudy spoczywa od roku w magazynie, nikt nie może skorzystać z bezcennych publikacji, bo wciąż nie ma biblioteki prof. Labudy - taki obiekt miał w Wejherowie być budowany już dwa lata temu i tam miały być ulokowane wszystkie profesorowe publikacje. Tymczasem obecny właściciel kolekcji - Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej obawia się nawet zdradzić lokalizację owego magazynu, by nikt książek nie ukradł.

Przyczyną konfliktu jest lokalizacja mającego powstać obiektu. Muzeum chce budować bibliotekę obok swojej siedziby, ale wypatrzona działka należy do Urzędu Miasta i magistrat ma w stosunku do niej inne plany - w przyszłości ma tam powstać hotel.

- Teren za rzeką Cedron to najwłaściwsze rozwiązanie, bo scali budynki muzealne w obrębie jednej przestrzeni i ułatwi komunikację między obiektami zwiedzającym - tłumaczy Radosław Kamiński, dyrektor muzeum. - Ponadto cały obszar został ostatnio scalony w jeden zespół pałacowo-ogrodowo -parkowy i podlega konserwatorowi zabytków. W bibliotece planujemy salę konferencyjną, pokoje gościnne oraz pierwszą na Pomorzu galerię obrazów największego malarza marynisty, Mariana Mokwy. Jest to więc poważne przedsięwzięcie, mające służyć przyszłym pokoleniom, dlatego tak ważna jest lokalizacja biblioteki. Nie będziemy budowali tej biblioteki byle gdzie, tylko dlatego, że władze Wejherowa wymyśliły sobie w naszym sąsiedztwie hotel.

- Chodzi o centrum hotelowo-konferencyjne, taki obiekt idealnie pasuje do sąsiedztwa muzeum i przyciągnie turystów do tego rejonu miasta - przekonuje Piotr Bochiński, zastępca prezydenta Wejherowa. - Zaproponowaliśmy dyr. Kamińskiemu trzy inne działki, ale on chce tylko tę "hotelową". Ponadto deklarujemy wsparcie finansowe dla budowy tego obiektu.

- To były zbyt małe nieruchomości, część z mocno obciążoną hipoteką, a my potrzebujemy większej działki na całe przedsięwzięcie - dodaje Kamiński.
U władz Wejherowa w sprawie biblioteki interweniowały znane autorytety, m.in. prof. Józef Borzyszkowski, profesor zwyczajny Uniwersytetu Gdańskiego i prezes Instytutu Kaszubskiego. - Ta biblioteka powinna być przy muzeum, byłem w tej sprawie u prezydenta Wejherowa, ale on swoich planów nie chce zmienić. Zbiory prof. Labudy są jedyne, unikatowe i w istotny sposób nobilitują całe Pomorze, ale przede wszystkim Wejherowo, zwane przecież stolicą duchową Kaszub - wyjaśnia prof. Borzyszkowski. - Wielka szkoda, że sprawa przybrała taki obrót.

Działają też radni miejscy z opozycji.
- Trwają prace nad strategią rozwoju Wejherowa, złożyliśmy wniosek o zmianę przeznaczenia terenów przy muzeum na bibliotekę - mówi Jacek Gafka, szef PO w Wejherowie.

Dodajmy, że mimo tego, iż zbiory "zimują" w magazynie i są niedostępne dla społeczeństwa, trwa systematyczne ich opracowywanie. - Od lutego zatrudnię kolejnego nowego pracownika, który zajmie się tylko tym - mówi Kamiński.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto