Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Gryfa Wejherowo, Dariusz Mikołajczak: zmiana trenera była bardzo trudną dla nas decyzją | ROZMOWA

Artur Baran
Artur Baran
Rozmawiamy z prezesem Gryfa Wejherowo, Dariuszem Mikołajczakiem m.in. o minionym sezonie, szkoleniu młodzieży, także o tym dlaczego w klubie po sezonie 2021/22 postanowiono zmienić trenera.

ab:Za nami udany sezon w wykonaniu żółto-czarnych. W 29 meczach „gryfici” odnieśli 16 zwycięstw, 2 razy zremisowali, ponosząc przy tym 11 porażek. Jak minione rozgrywki wyglądały oczami prezesa Gryfa Wejherowa?

DM: Z mojego punktu widzenia, ale myślę, że również i kibiców, miniony sezon był udany. Uważam, że czwarte miejsce jest bardzo dobrą pozycją w klasyfikacji końcowej. Nasze założenia i cele zmieniały się wraz z przebiegiem sezonu. Najważniejszym celem oczywiście było utrzymanie. Po awansie do grupy mistrzowskiej zależało nam na tym, aby zająć jak najwyższe miejsce i ogrywać naszą młodzież. W wielu meczach grało sporo naszych młodzieżowców. Bywały takie spotkania, w których praktycznie cała wyjściowa „jedenastka” składała się z wychowanków. Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się wykorzystać potencjał naszych młodych piłkarzy, a przy okazji mogli oni zbierać cenne doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w przyszłości.

ab:Warto też wspomnieć o ostatnim spotkaniu, w którym to przypieczętowaliście udany sezon, odnosząc wysokie i przekonujące zwycięstwo nad liderem ligi, Gedanią Gdańsk.

DM: Ostatni mecz był dla nas bardzo ważny. Na zakończenie rozgrywek graliśmy z drużyną, która awansowała do trzeciej ligi. Spotkanie to było przede wszystkim gratką dla kibiców obu ekip. O punkty walczyły bowiem dwa najstarsze kluby na Pomorzu. My swój jubileusz obchodziliśmy w ubiegłym roku, a oni celebrują stulecie istnienia w tym. Tym bardziej cieszy, że rozgrywki zakończyliśmy z przytupem i wysoko wygraliśmy z trudnym i wymagającym rywalem w prestiżowym spotkaniu. Było to piękne zwieńczenie udanego sezonu.

Mistrzostwa Świata Nordic Walking Choczewo 2022. Robert Korz...

ab:Dużym sukcesem klubu WKS Gryf Wejherowo był niewątpliwie awans drużyny rezerw do piątej ligi. Chyba się tego nie spodziewaliście?

DM: Patrząc na potencjał naszej młodzieży, to przyznam, że dla mnie osobiście nie była to aż tak wielka niespodzianka. Przyznam szczerze, że już od początku sezonu po cichu liczyłem, że uda się wywalczyć awans. Wiadomo, że często jest tak, że zespół na początku rozgrywek wydaje się być jednym z pretendentów do awansu, a później w trakcie rozgrywek coś zawodzi i musimy obejść się tylko smakiem. Tym razem wszystko jednak ułożyło się po naszej myśli i awansowaliśmy do piątej ligi. Jest to niewątpliwie sukces całej drużyny, ale duża w tym zasługa również trenerów Wojtka Borka i Tomka Albeckiego. Dzięki grze w wyższej klasie rozgrywkowej nasza młodzież będzie mogła rozgrywać mecze na lepszych boiskach i warunkach, a przede wszystkim rywalizować z silniejszymi zespołami, od których będzie mogła zbierać cenne doświadczenie.

ab:Cały czas w naszej rozmowie przewijają się słowa: młodzież, wychowankowie, juniorzy. Chyba po tym sezonie, możemy już śmiało powiedzieć, że Gryf Wejherowo wychowankami stoi?

DM: Gdy obejmowałem posadę prezesa, to obiecywałem, że będziemy stawiać na młodzież i myślę, że słowa dotrzymałem. Zajęliśmy czwarte miejsce w lidze grając w głównej mierze wychowankami.
Zależy nam na tym, aby stawiać na młodzież, bo na pewno zaprocentuje to w przyszłości. Niedawno rozpoczęliśmy współpracę z Akademią Piłki Nożnej Błękitni Wejherowo, a koordynatorem do spraw szkolenia młodzieży w WKS Gryf Wejherowo został prezes „błękitnych” Dariusz German. Ponadto Tadeusz Ciapa wszedł do zarządu WKS Gryfa Wejherowo i objął stanowisko wiceprezesa do spraw młodzieży. Myślę, że jeszcze bardziej podniesie to jakość i poziom szkolenia młodzieży w naszym klubie. Będziemy mogli ten nasz narybek wykorzystywać zarówno w pierwszej, jak i drugiej drużynie. Nie będę ukrywać, że mamy marzenia, aby odbudować Gryfa i w przyszłości grać w wyższych ligach. Może nawet w Ekstraklasie (śmiech).

ZOBACZ TAKŻE. Na zakończenie sezonu w grupie "mistrzowskiej" WKS Gryf Wejherowo pokonał Gedanię Gdańsk |ZDJĘCIA

ab: Chyba najlepszym wyznacznikiem tego, że nie są to tylko puste słowa prezesa może świadczyć fakt, że wygraliście Pro Junior System w minionym sezonie...

DM: Dobrze, że o właśnie o to pytasz, bo myślę że warto o tym wspomnieć. Pro Junior System to program Polskiego Związku Piłki Nożnej, który promuje granie juniorami, a w szczególności wychowankami. Polega to na przyznawaniu punktów klubom za rozegrane minuty młodych zawodników. W czwartej lidze dotyczy dziewiętnastolatków, a w wyższych – piłkarzy, którzy ukończyli 21. rok życia. Wychowankowie są premiowani podwójnie. Reasumując uważam, że jest to kolejny sukces naszego klubu.

ab: A czy w młodym pokoleniu „gryfitów” zaczęli już pojawiać się jacyś utalentowani piłkarze?

DM: Myślę, że na chwilę obecną mamy wielu młodych perspektywicznych zawodników. Jeżeli chodzi o szczegóły to tę kwestię zostawiam jednak trenerom, bo to oni muszą „wyłapywać” te talenty. Mogę jednak powiedzieć, że jest już kilku wyróżniających zawodników. Mamy na oku trzech, czterech zawodników z drugiej drużyny, którzy mają wielką szansę dołączyć do pierwszego zespołu w nadchodzącym sezonie.

ab: Po zakończeniu rozgrywek postanowiliście zmienić trenera. Skąd taka decyzja?

DM: Była to bardzo trudna decyzja. Osobiście jestem bardzo zadowolony z pracy wykonanej przez trenera Grzegorza Lisewskiego. Objął on drużynę w trudnych czasach. Bardzo fajnie wszystko z trenerem zagrało, bo ostatecznie skończyliśmy sezon na wysokim miejscu. Aczkolwiek, jako prezes musiałem wziąć pod uwagę także opinię innych, m. in. osób odpowiedzialnych za aspekt sportowy w klubie, jak i całego zarządu. Ostatecznie większością zadecydowaliśmy, że potrzebna jest zmiana trenera. Oczywiście to ja, jako prezes podjąłem taką decyzję i biorę za nią pełną odpowiedzialność. Zmieniliśmy trenera to po to, aby zrobić krok do przodu. Z jednej strony jestem zadowolony z poczynań Grzegorza Lisewskiego, ale z drugiej strony uważam, że Grzegorz Niciński wniesie nową jakość do zespołu.

ab: Dlaczego postanowiliście ponownie dać szansę Grzegorzowi Nicińskiemu?

DM: Grzegorz jest doświadczonym trenerem. Na ławce trenerskiej odnosił istotne sukcesy jak choćby awans z Arką Gdynia do Ekstraklasy i zwycięstwo w Pucharze Polski. Ponadto zna nasze realia i zespół, więc wie czego od niego oczekujemy. Uważam, że jego sposoby treningowe mogą przynieść pozytywne efekty. Dodam tylko, że to właśnie za jego kadencji odnosiliśmy największe sukcesy, jak choćby awans do II ligi, czy też ćwierćfinał Pucharu Polski.

ab: Jakie cele stawiacie przed nowym trenerem?

DM: Chcielibyśmy, aby trener wraz z drużyną wygrywali każdy mecz. A jak będzie to okaże się w trakcie sezonie. Ciężko już teraz mówić, na którym miejscu zakończymy ligę, bo na razie jest to przysłowiowe wróżenie z fusów. Mówiąc kolokwialnie wszystko „wyjdzie w praniu”. Gramy na pewno o pierwszą piątkę. Jest to minimalny cel, jaki chcielibyśmy osiągnąć.

ab: Wspomniał prezes wcześniej o tym, że chcielibyście w przyszłości ponownie grać na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Bądźmy jednak realistami. Umiejętnościami zespół być może zasługuje aby grać w wyższej lidze, ale finansowo w obecnej sytuacji byście chyba nie dali rady?

DM: Finansowa kwestia jest bardzo ważna dla każdego klubu, obojętnie o jakiej dyscyplinie sportu byśmy nie mówili. Istotni są też sponsorzy, których w tej chwili ciężko pozyskać, zwłaszcza grając na niższych szczeblach rozgrywkowych. W jakimś stopniu nam się to udało, ale cały czas ich szukamy. Dlatego jak ktoś chce wspomóc Gryfa to zapraszam do kontaktu. Wiadomo, że granie w wyższej ligi wiąże się z dodatkowymi kosztami. Nie będę ukrywać, że w obecnej chwili nie stać nas na grę w trzeciej lidze. Może nie każdy zdaje się sobie sprawę, ale jest to duża różnica w kosztach pomiędzy grą w trzeciej, a czwartej lidze. Aczkolwiek jeżeli miejsce w tabeli wskazywać będzie na możliwość awansu, to wtedy pomyślimy co z tym fantem zrobić (śmiech).

DM: Chciałem przy okazji podziękować tym wszystkim, którzy nas sponsorują oraz tym, którzy wspierają nasz klub przez cały czas. Cieszę się również, że wszystko dobrze się układa - zarówno współpraca z zarządem, samorządami, jak i innymi ludźmi od wielu lat związanymi z Gryfem. W tym zwłaszcza z prezesem honorowym Rafałem Szlasem, który zawsze służy pomocą i wspiera nasz klub. Dziękuję również naszym kochanym kibicom, którzy są z nami na dobre i złe. A także wszystkim tym, których nie wymieniłem a przyczyniają się do tego, że nasz klub funkcjonuje tak jak powinien.

ab: Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto